Uziemienie a zerowanie w instalacji elektrycznej budynku – jakie występują różnice?
Ochrona przeciwporażeniowa każdego obiektu może stanowić o bezpieczeństwie wszystkich przebywających w nim osób. W odniesieniu do instalacji elektrycznej, podstawowymi formami protekcji są „uziemienie” oraz „zerowanie”. To metody, z których pierwszą wykorzystuje się w zdecydowanej większości przypadków. Przy braku technicznych możliwości, szczególnie dostrzegalnych w dziełach starszego budownictwa, wciąż dozwolone jest natomiast korzystanie z drugiej, już nieco przestarzałej alternatywy.
Technika zerowania sięga pamięcią czasów, w których nie znano podziału przewodów na neutralne (N) i ochronne (PE). Dziś wiemy, że to niebieski kolor izolacji jest symbolem potocznie zwanego „zera”, a odcień żółto-zielony oznacza dodatkową ochronę w postaci przewodu uziemiającego. Podłączenie gniazda elektrycznego, przy skorzystaniu z dostępnych na stronach producentów instrukcji i schematów nie jest zatem niczym trudnym. Jak natomiast zadbać o bezpieczeństwo użytkowników w przypadku, w którym z puszki wystają jedynie dwa przewody? Czym uziemienie różni się od zerowania? Na te pytania postaramy się szczegółowo odpowiedzieć w poniższym wpisie.
Co to jest zerowanie i dlaczego wciąż się z niego korzysta?
Z definicji, zerowanie jest procesem połączenia części przewodzących instalacji z uziemionym przewodem zerowym. Ma to na celu zamknięcie pętli wykorzystującej zabezpieczenie nadprądowe przy pojawieniu się ewentualnego zwarcia. Warto wspomnieć, iż wykonywanie zerowania na gniazdach jest dozwolone wyłącznie w przypadku, gdy napięcie w instalacji nie przekracza 500 V w układzie sieciowym TN.
Mówiąc jednak językiem mniej specjalistycznym, wykonanie zerowania nie wymaga 3-żyłowej instalacji elektrycznej. W puszkach wystarczą przewody fazowe i neutralne, gdzie drugi z nich pełnić będzie jednocześnie funkcję uziemienia. Przewody zerowe są niejednokrotnie połączone z ziemią przy transformatorach.
Jak wykonujemy zerowanie gniazdek elektrycznych?
Schemat montażu gniazdek z zastosowaniem zerowania jest bardzo prosty i przejrzysty. Przewód fazowy standardowo przyłącza się do otworu „L”, umieszczonego po lewej stronie kostki. Ta czynność niczym nie różni się od podłączania zwykłych gniazdek z uziemieniem, jednak na tym etapie podobieństwa się kończą.
Każdy z nas z pewnością kojarzy wystający z gniazdka bolec – to właśnie on odpowiada za ochronę przeciwporażeniową każdej instalacji elektrycznej. Do niego zazwyczaj wpina się przewód uziemiający. Pamiętaj, że prace związane z zerowaniem i instalacją elektryczną powinny być wykonywane przez licencjonowanego elektryka lub osobę kompetentną w dziedzinie elektryki. Niewłaściwe wykonywanie tych prac może być niebezpieczne i prowadzić do wypadków elektrycznych.
Co to jest uziemienie i dlaczego uznaje się je za bardziej innowacyjne?
Wiele osób zada sobie teraz pytanie: co to jest uziemienie i dlaczego mówi się o jego przewadze względem zerowania? W tamtym przypadku wystarczy przecież jeden dodatkowy przewód na 10 cm, aby zapewnić skuteczną ochronę przeciwporażeniową.
Otóż, uziemienie jest przewodem łączącym naelektryzowane ciało z ziemią. Ma to na celu zapewnienie bezpiecznej pracy wszystkich urządzeń elektrycznych oraz ochronę przed porażeniem osób z nich korzystających. W nowoczesnych instalacjach przewody uziemiające biegną razem z fazowym i neutralnym do wszystkich puszek, zaczynając swoją drogę od samej rozdzielni. W tym miejscu łączą się ze sobą w jeden przewód prowadzący do uziomów – metalowych elementów odpowiedzialnych za rozproszenie ładunku w gruncie.
Obecność przewodów uziemiających w żaden sposób nie wpływa na wydajność pracy instalacji ani żadnych przyłączonych do niej urządzeń. Może natomiast znacząco uchronić przed przebiciami elektrycznymi, niezwykle niebezpiecznymi dla ludzi.